Wycieczka Rowerowa - bijemy rekord 75 km
Podczas naszej ostatniej rowerowej wycieczki oprócz wyśrubowanego dystansu musieliśmy walczyć jeszcze z lejącym się z nieba żarem i niekończącym się pustynnym piachem. Jednak mimo tak trudnych warunków udało nam się przejechać planowany dystans a dzieciaki pobiły swój kolejny rekord - ich liczniki wskazały ponad 75km.
Już sam plan trasy wskazywał, że tego dnia mamy przed sobą nie lada wyzwanie. Nie spodziewaliśmy się jednak, że upalne dni i susza zamienią większość leśnych dróg w piaskowe plaże, po których jazda rowerem jest właściwie nie możliwa. Dodatkowo bezwietrzna pogoda w połączeniu z wysoką temperaturą spowodowały, iż nasze zmęczenie baaardzo szybko rosło. Te afrykańskie klimaty sprawiły, że nie wszystkim udało się dotrzeć do wyznaczonego celu. Gratulujemy jednak każdemu z Was odwagi i samozaparcia jakie pokazywaliście na trasie wycieczki. Każdy niezależnie od długości pokonanego w tym dniu dystansu z pewnością tego dnia pobił swój rekord i zasłużył na duże brawa. Nikola ukłony dla Ciebie byłaś bardzo dzielna. Najmłodszym którzy tym razem podróżowali w fotelikach bardzo dziękujemy za dopingowanie rodziców bez Was z pewnością nie dali by rady nadążyć za resztą wycieczki :).
Wielkie gratulacje dla dzieci: Poli, Wiktorii, Tobiasza i Kuby, którym udało się dotrzeć do końca zaplanowanej trasy. Jesteście mega gladiatorami. Dziękujemy również pozostałym uczestnikom, którzy wspólnie z nami dzielnie kręcili pedałami. Cieszymy się, że mimo tak trudnych warunków oraz mega zmęczenia, dobry humor towarzyszył Wam do samego końca
Już sam plan trasy wskazywał, że tego dnia mamy przed sobą nie lada wyzwanie. Nie spodziewaliśmy się jednak, że upalne dni i susza zamienią większość leśnych dróg w piaskowe plaże, po których jazda rowerem jest właściwie nie możliwa. Dodatkowo bezwietrzna pogoda w połączeniu z wysoką temperaturą spowodowały, iż nasze zmęczenie baaardzo szybko rosło. Te afrykańskie klimaty sprawiły, że nie wszystkim udało się dotrzeć do wyznaczonego celu. Gratulujemy jednak każdemu z Was odwagi i samozaparcia jakie pokazywaliście na trasie wycieczki. Każdy niezależnie od długości pokonanego w tym dniu dystansu z pewnością tego dnia pobił swój rekord i zasłużył na duże brawa. Nikola ukłony dla Ciebie byłaś bardzo dzielna. Najmłodszym którzy tym razem podróżowali w fotelikach bardzo dziękujemy za dopingowanie rodziców bez Was z pewnością nie dali by rady nadążyć za resztą wycieczki :).
Wielkie gratulacje dla dzieci: Poli, Wiktorii, Tobiasza i Kuby, którym udało się dotrzeć do końca zaplanowanej trasy. Jesteście mega gladiatorami. Dziękujemy również pozostałym uczestnikom, którzy wspólnie z nami dzielnie kręcili pedałami. Cieszymy się, że mimo tak trudnych warunków oraz mega zmęczenia, dobry humor towarzyszył Wam do samego końca